Nie od dziś wiadomo, że długotrwały stres nie służy człowiekowi. Nie służy ani jego zdrowiu psychicznemu, ani fizycznemu. Stan przewlekłego napięcia osłabia organizm, który staje się bardziej podatny na infekcje, choroby i wahania hormonalne. Ale to nie koniec długiej listy pod tytułem „Szkodliwość stresu”. Na liście znajduje się bowiem punkt – szybsze starzenie się organizmu.
Skóra, a stres
Po pierwsze skóra. Bruzdy, utrata blasku, włókien kolagenowych, duża ilość wolnych rodników, szybsze powstawanie zmarszczek…Długotrwałe napięcie psychiczne nie sprzyja ani urodzie, ani skórze, która traci blask i zaczyna się szybciej starzeć.
Inne czynniki
Stres pośrednio wpływa na inne dziedziny naszego życia, takie jak dieta, aktywność fizyczna oraz stosowanie używek. W stresie nie zwracamy uwagi na to, co jemy. W rezultacie jemy za mało, ponieważ utraciliśmy apetyt lub wręcz odwrotnie, za dużo, niejako zajadając stres. Nieprawidłowa dieta zaburza prawidłową pracę organizmu.
Podobnie aktywność fizyczna, a właściwie jej brak. Stres odbiera nam chęci do zadbania o siebie i zamiast wsiąść na rower, wolimy kanapę i koc. Tymczasem aktywność fizyczna odmładza i rozładowuje wszelkie napięcia, obdarowując nas porcją endorfin.
Używki rozładowują napięcie tylko pozornie. Rozluźniają na chwilę. Palenie papierosów przyspiesza starzenie się organizmu i jest niekorzystne dla zdrowia. Alkohol ma destrukcyjny wpływ na układ odpornościowy, wywołuje stany zapalne. Używki są wrogiem i zdrowia, i młodości.
Relaks jako reduktor stresu
Wewnętrzne wyciszenie, obniżenie napięcia i poziomu kortyzolu, który aktywizuje się pod wpływem stresu. To właśnie jest relaks, który działa dobroczynnie na cały organizm. Rozluźnienie ciała i duszy, gdy organizm nie musi się przed niczym bronić, sprzyja młodości.